WZAJEMNOŚCI
Krajobraz miejski jako interwencja wobec skażenia środowiska
Druga część projektu fotograficznego o destrukcyjnym wpływie smogu na środowisko i na nasze ciała.
“Świadomość współistnienia ludzi jako części wielkiego ekosystemu obejmującego wszelkie organizmy na Ziemi, ale też zawierająca wiedzę o naszym wpływie na delikatną równowagę przyrody, dopiero się budzi. Budzi się z oporami, bowiem gdzieś głęboko żywe jest jeszcze przekonanie o dominującej roli człowieka na naszej planecie, które często niesie za sobą ładunek wypełnionej przemocą tyranii. Szczególnym polem doświadczeń i kształtowania nowej świadomości ekologicznej jest miasto – tkanka stworzona całkowicie przez człowieka, która ze swoją uporządkowaną strukturą miała być przeciwstawną wobec chaotycznych i nieokiełznanych sił natury. Rośliny i w tej przestrzeni są obecne, ale pojawiają się i rozwijają na warunkach z góry określonych przez człowieka. To powoduje, że ludzie nie zawsze zdają sobie sprawę z podstawowej kwestii – człowiek i rośliny są od siebie zależnymi w stopniu większym niż wydawać by się mogło na pierwszy rzut oka. Ponieważ, jak napisałam, miasto jest żywym organizmem, by unaocznić procesy, które w nim zachodzą (a przynajmniej część z nich), sięgnęłam po technikę kojarzącą się z fotografią medyczną – ostre światło lampy błyskowej w wyrazisty sposób oddaje wszystkie, nawet te nieprzyjemne detale. Pozwala też w szczególny sposób pokazać zależności i podobieństwa pomiędzy poszczególnymi komórkami organizmu. Unaocznia w ten sposób skalę i siłę powiązań pomiędzy nimi. Dostrzegając to, dochodzimy do prostego wniosku – niszcząc środowisko, w jakim żyjemy, niszczymy również siebie.”
“We are slowly building our awareness of both the coexistence of humans as part of an extensive ecosystem which includes all living beings on Earth, as well as
acquiring knowledge about our effect on the delicate environmental balance. There is a lot of resistance in the learning process as we are still deeply convinced of the dominant role humankind plays on our planet, which often carries a load of tyranny filled violence. The city becomes an area of experiments and new environmental awareness-raising. It is a man-made tissue whose coherent structure was meant to oppose the chaotic and untamed forces of nature. Plants are present in urban space, but their appearance and disappearance are predetermined by human beings. What we are not always fully aware of is the fact that human beings and plants are more interdependent than what they seem at first glance.
To highlight some processes that take place in the city, a living organism, I chose a technique associated with medical photography, namely the bright light of the flash lamp which clearly shows all the details, even the unpleasant ones. This technique makes it possible to show the relationships and similarities between particular cells of the organism in a distinctive manner. As a result, the scale and strength of those connections are made more visible. We can draw a logical conclusion once we have noticed it, namely that by destroying the environment we inhabit we destroy ourselves.”